top of page
  • Zdjęcie autoraAneta Strzeszewska

NASZE PIERWSZE ŚWIĘTA.

Zaktualizowano: 31 gru 2019


Nasze pierwsze Krismasy 😂🙈😉.


Kiedy chęć posiadania potomstwa spała jeszcze głęboko w moim ❤️,

Święta Bożego Narodzenia były dla mnie głównie czasem radości z kilku powodów:

-wraz z narodzinami Dzieciątka, zawsze rodziły się we mnie również postanowienia noworoczne

-można było się spotkać z bliskimi i dalszymi, dla których nigdy nie ma się czasu

-można było się wyspać

-można było dobrze i dużo zjeść

-pomimo naszykowanych świątecznych stylizacji, można było oglądać Kevina w piżamie...

... i wiele jeszcze innych ...


Tym razem było inaczej.


Czas przed pierwszymi świętami Koralika okazał się mało atrakcyjny. Poszpitalna kwarantanna spowodowała, że wszechobecna magia, była u nas jakoś słabo odczuwalna.

Siedzieliśmy głównie zamknięci w domu, ugotowani w swoim sosie.



Choć może to i dobrze 😉. Był czas na wygłupy!



Kilka chwil sprawiło jednak, że ten czas był wyjątkowy.

Przede wszystkim są to nasze pierwsze Święta Bożego Narodzenia spędzone we troje.

 

Ale zanim nastała wigilia to…



Nikt nie miał głowy na pisanie listów do Świętego Mikołaja, lecz ten o nas nie zapomniał!

Zostawił nam pod drzwiami domu śliczny prezent❤️.

Poczułam się dokładnie tak samo jak wtedy, gdy byłam dzieckiem.

Dziękujemy Świętemu Mikołajowi, który mam nadzieję to właśnie teraz czyta😚.

Niestety z przejęcia nie zrobiłam zdjęcia:(

 

Odkąd jest z nami Koralik, nasz maleńki salon skurczył się jeszcze bardziej. Mobilny kosz Mojżesza musiał ustąpić miejsca pełnowymiarowemu łóżeczku, które Julcio uwielbia.

Stół wylądował w kuchni, pojawił się dodatkowy fotel, a na choinkę nie starczyło już miejsca.

Na szczęście- główka pracuje 😉.

Pradawnym zwyczajem, ojciec przyniósł z lasu choinkę i zawiesił ją pod sufitem!

No dobra… kawałek choinki. Ale klimat jest😉.


 

Nie mogłam sobie również darować corocznego spotkania wigilijnego w Szkole Marzeń.

Uroczystości te są wyjątkowe, bo każdego roku inne. Tegoroczny spektakl, pierwszy raz miałam okazję obejrzeć z pozycji widza. Siedziałam ze swoją klasą i podziwiałam dzieło

w wykonaniu uczniów klas 0-3. Nie zabrakło radości, jak i wzruszeń.

Brawo dla reżyserów i artystów! Ach!

Więcej szczegółów na szkołamarzen.pl.



 

Zawalony świątecznymi zdjęciami internet, zainspirował mnie do wydania kolejnych pieniędzy 😉.

Przecież pierwsze Święta Koralika nie mogły obyć się bez profesjonalnej sesji zdjęciowej!


Daleko szukać nie musiałam.

Mianowicie:

Justyna Dzwonkowska, to przezdolna wokalistka i fotograf, a i moja znajoma,

z którą miałam przyjemność wydobyć kilka dźwięków, podczas koncertów Komedowych.

Jeżeli chcecie uwiecznić chwile w niebanalnych kadrach polecam Wam zaparowana.pl.

Wiedziałam że do dobrze wydane złotówki. Zresztą sami zobaczcie!

 

Wykorzystując przywileje pracy w szkole, co roku robiłam z klasą kartki świąteczne.

Dzieci wykonywały je dla swoich bliskich, a ja dla swoich dalszych. W sensie tych, którzy mieszkają daleko ode mnie.

Talentu plastycznego nigdy nie miałam, jednak uważam, że własnoręcznie zrobione pocztówki były i są wartościowsze niż gotowce.

W szkole marzeń do dyspozycji miałam mnóstwo plastycznych przyborów. Dzięki nim, nawet z moim brakiem smykałki, kartki jakoś się prezentowały.

Tym razem, w związku z ustawiczną posiadówą domową i nie bywaniem w sklepach papierniczych, miałam do dyspozycji tylko to co znalazłam w domowym biurku.

Kartki były więc bardzo minimalistyczne, lecz mam nadzieję że mimo to wywołały uśmiech na twarzach odbiorców 😍.



Uwielbiam, kiedy na święta cała Warszawa robi się kolorowa i magiczna. Pamiętam również spacery po radomskiej Żeromie, za czasów młodości😂…

Nie mogłam więc sobie odmówić chociaż krótkiego spaceru. Towarzyszył mi przyjaciel, z którym magię Świąt byłoby czuć nawet w Afryce😉.



Te Święta są trochę też smutne, bo to pierwsze bez Babci Natalki. Dobrze że mam ją

w sercu, pamięci i piosence. Ale tęskno…



Nostalgicznie się zrobiło więc będę kończyć ten mój wpis.


Dzisiaj jest Wigilia. Nie zapomnijcie o tym co w Święta najważniejsze. Cieszcie się każdą chwilą. Niech to będą dobre dni.

Wesołych Świąt!🎄

bottom of page